Opowiadanie
to dedykuję ludziom,
którzy muszą zmagać się z przeciwnościami
losu.
PROLOG
„A gdy serce twe przytłoczy myśl, że
żyć już nie warto, z łez
ocieraj cudze oczy, chociaż
twoich nie otarto.”
Maria Konopnicka
Impreza – alkohol
- seks.
Tak wyglądał jej wieczór, skryty pod datą 20.sierpnia 2003 roku. Zapewnie nie poszłaby na ów imprezę, gdyby nie to, że była zorganizowana na cześć osiemnastych urodzin jej przyjaciółki.
Pech chciał, – albo raczej zbyt duża ilość alkoholu – że
z tej domówki pamiętała tylko jej początek oraz twarz faceta z którym się pieprzyła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz